IX EDYCJA
Patronat Honorowy – Agata Fisz – Prezydent Miasta Chełm
JURY: Marlena Gołębiowska, Mariusz Matera – przewodniczący, Agnieszka Nowosad, Krzysztof Rogucki, Izabela Zakrzewska, Łukasz Żebrowski
Wyniki IX edycji “Mam Talent u Czarniecczyków”
I MIEJSCE – Michał Kowalczuk – I Liceum Ogólnokształcące w Chełmie
II MIEJSCE – Karolina Mączka – Liceum Ogólnokształcące w Dubience
III MIEJSCE – Młodzieżowa Orkiestra Dęta “Henryczki” – Zespół Szkół w Bychawie
Nagroda za Oryginalny Talent, Nagroda Dziennikarzy ,,Super Tygodnia Chełmskiego” i Radia Bon Ton, Nagroda dla Najlepszego Wykonawcy Organizatora – Aleksandra Konieczna – I Liceum Ogólnokształcące w Chełmie
Nagroda Dziennikarzy “Nowego Tygodnia Chełmskiego” – Michał Kowalczuk – I Liceum Ogólnokształcące w Chełmie
Wyróżnienie i Nagroda za Osobowość Artystyczną – Zespół “Na szybko” – Zespół Szkół Ekonomicznych i Mundurowych w Chełmie
Nagroda Publiczności – Karolina Mączka – Liceum Ogólnokształcące w Dubience
Prowadzący: Dominik Bożyk, Marcin Kazaniecki, Jakub Wawron
Wszystkim uczestnikom konkursu gratulujemy nietuzinkowych umiejętności, życząc dalszych sukcesów.
Relacja TV UMCS – Patrona Medialnego
Spot reklamowy [ZOBACZ]
Fot.: Natalia Pazyna i Maciej Kołodziej
Co znaczy dla nas „Mam Talent u Czarniecczyków”?
Tradycją stało się to, że już od dziewięciu lat mieszkańcy Chełma gromadzą się na widowni Chełmskiego Domu Kultury, a ze wszystkich stron województwa zjeżdża się utalentowana młodzież ze swoim duchowym wsparciem publiczności lub mentorem. Ale jakie prawdziwe znaczenie ma inicjatywa naszej szkoły dla każdego, kto jest z nią związany?
Dla pracowników Chełmskiego Domu Kultury i pani dyrektor Małgorzaty Paździor – Król, którzy goszczą nas u siebie od początku istnienia konkursu… Pomoc z ich strony oraz chęć współpracy przyczyniły się do tego, że przez długie lata na scenach CHDK-u będą występować osoby, których przyszłymi sukcesami będziemy mogli się szczycić.
Dla dyrekcji i nauczycieli, gdyż to właśnie od nich się zaczęło… Po dziewięciu latach nadal „szaleje” w nich ta sama energia i ten sam zapał, by realizować swoją ideę zrzeszającą talenty z całego województwa. To właśnie pani dyrektor Teresa Kiwińska była dobrym duchem tej imprezy – wspierała pomysły nowych rozwiązań, angażowała się w poszukiwanie fundatorów. Panie profesor Teresa Kurzępa, Aldona Klejmont, Jolanta Maciejewska i Marta Sadowska trzymały rękę na pulsie, wspierając uczniów i uczestników. Podziw dla ich zaangażowania był widoczny na twarzy każdego, kto widział, z jaką pasją realizują swoją pracę.
Dla uczniów, którzy poświęcają swoje serce i czas, by organizacja „Mam Talent u Czarniecczyków” była jak najlepsza… Wśród nich są „weterani”, jacy pomagają nie pierwszy raz, tym samym dodając otuchy młodszym kolegom i koleżankom oraz dzieląc się z nimi swoimi doświadczeniami i radami. W tym roku dzięki zaangażowaniu klas I „a”, II „b” oraz zarządu Samorządu Uczniowskiego wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, by show rozpoczęło się na czas.
Dla wszystkich, którzy poszukiwali sponsorów i patronów medialnych, by „Mam Talent u Czarniecczyków” stało się jeszcze bardziej rozpoznawalne i reprezentowało większy poziom niż w latach ubiegłych.
Dla gości specjalnych (dyrektorów urzędów, instytucji, szkół, firm, nauczycieli…), którzy postanowili swoją obecnością uświetnić to wydarzenie kulturalne… Niektórych z nich zapraszamy już od lat, by mogli podziwiać występy utalentowanej młodzieży.
Dla sponsorów, których pomoc i wsparcie towarzyszy nam od lat… Jesteśmy wdzięczni, iż 37 instytucji i firm postanowiło dołożyć swoją własną cegiełkę w trakcie planowania i realizowania kolejnych edycji, by ufundować naprawdę atrakcyjne nagrody i pomóc w organizacji naprawdę atrakcyjnego wydarzenia.
Dla czterech patronów medialnych, gdyż to dzięki nim o „Mam Talent u Czarniecczyków” możemy przeczytać w gazetach, usłyszeć w radiu oraz obejrzeć reportaże w telewizji. Gdyby nie oni, to rozpoznawalność naszego konkursu nie byłaby tak duża.
Dla operatorów światła i dźwięku, kamery i fotoreporterów oraz grafików… . Bez ciemności nie byłoby światła, bez ciszy nie byłoby dźwięku. Ale bez światła i dźwięku nie byłoby „Mam Talent”. Cieszymy się, że i tym razem scena rozbłysła kolorami, błyskami fleszu, uszy wypełniły muzyka i śpiew. Od trzech lat niezmiennie nad oprawą fotograficzną pracuje nasz kolega Maciej Kołodziej. Od dwóch lat nad oprawą graficzną konkursu pracują „Lekkograficzni”. Ich twórczą pracę trafnie podsumowała jedna z jurorek na widok nowego loga plakatu („Jacy Wy w tym roku jesteście ładni!”).
Dla prowadzących — Marcina Kazanieckiego, Jakuba Wawrona i Dominika Bożyka, którzy z polotem i fantazją poprowadzili dziewiątą edycję… W tym roku nie tylko mieli oni kontakt z uczestnikami, ale również nawiązywali bezpośrednie rozmowy z widzami oraz jurorami, co dodało całemu konkursowi specjalnej, ciepłej atmosfery.
Dla jurorów, bez których nie wybrano by najbardziej utalentowanego uczestnika… Na pozór to zadanie wydaje się proste, ale tak nie jest. W tym roku podjęli się go państwo Mariusz Matera, przewodniczący, który dodawał uczestnikom otuchy; Marlena Gołębiowska, z entuzjazmem oglądająca każdy występ; Agnieszka Nowosad, krytyczna, ale szczera i bardzo sympatyczna; Izabela Zakrzewska, która z zachwytem oglądała zarówno występy wokalne, jak i taneczne; Krzysztof Rogucki, który dodawał energii wszystkim i na widowni, i na scenie; Łukasz Żebrowski, przyglądający się uczestnikom w poszukiwaniu prawdziwej perły, czyli osobowości artystycznej.
I przede wszystkim — dla uczestników dziewiątej edycji „Mam Talent u Czarniecczyków”… Pod względem różnorodności tegoroczna edycja dostaje szóstkę z plusem. Było wszystko — począwszy od śpiewu, przez taniec, grę na całej gamie instrumentów, na iluzji kończąc. Zespoły zachwyciły równym brzmieniem i energią; wokaliści ciekawą i czystą barwą głosu; tancerze swoim poczuciem rytmu i umiejętnościami; iluzjoniści sztuczkami, na które do dziś nie znamy odpowiedzi. To uczestnicy są przysłowiową wisienką na torcie, którą zostawia się na sam koniec deseru.
♦ ♦ ♦
Zacznijmy od śpiewu, bo wyróżnienie otrzymuje – uwaga, uwaga – zespół „Na szybko” (ZSEiM w Chełmie). Już podczas pierwszego etapu zgodził się na warunki umowy jednego z prowadzących, Jakuba Wawrona, które – przypomnijmy – brzmiały następująco: „Wy weźmiecie satysfakcję i sławę, jak to obiecaliście w wywiadzie, a ja pozbawię Was kłopotu, mogę wziąć Waszą nagrodę”. Jednak czy są w stanie dotrzymać warunków tej umowy, biorąc pod uwagę fakt, iż oprócz otrzymania wyróżnienia, zostali także obdarzeni tytułem Osobowości Artystycznej? Mało prawdopodobne, zwłaszcza patrząc przez pryzmat słów Łukasza Żebrowskiego, fundatora tej nagrody: „Wybrałem was, bo dzięki temu będę miał okazję się z wami spotkać i zmusić bębniarza, żeby grał szybciej”. Takiej możliwości pracy nad swoim talentem nie sposób nie przyjąć. Jak powiedział sam Krzysztof Rogucki: „Ludzie, którym się udaje, poza tym, że mają ciekawą duszę, cholernie dużo czasu poświęcają na pracę”.
Można powiedzieć, że kolejny zwycięzca jest już na dobrej drodze, by osiągnąć wspomniany przez tego jurora sukces. Świadczy o tym chociażby otrzymanie Nagrody dla Najlepszego Wykonawcy Organizatora oraz Nagrody Dziennikarzy „Super Tygodnia Chełmskiego” i Radia „Bon Ton” oraz Nagrody za Oryginalny Talent. Mowa oczywiście o Aleksandrze Koniecznej (I LO w Chełmie), która wystąpiła z dwiema rosyjskimi piosenkami. Można zauważyć, że „Mam Talent u Czarniecczyków” upłynęło pod znakiem pytań ze strony jury o to, co uczestnik chciał przez konkretny utwór przekazać?, dlaczego go wybrał? oraz do kogo go adresował? Jednak tym razem nie było krytyki – zamiast niej pojawiły się słowa Krzysztofa Roguckiego: „Nie znam języka, w którym śpiewałaś, a czułem i rozumiałem wszystko, co chciałaś mi przekazać”.
Miejscem na podium została doceniona muzyka filmowa. III miejsce zajęła… Młodzieżowa Orkiestra Dęta „Henryczki” (ZS w Bychawie)! Drogę do finału zagwarantował jej tzw. „złoty przycisk”. Oby droga ta wiodła aż do gwiazd, takich jak np. zwycięzcy ubiegłorocznej edycji „Mam Talent u Czarniecczyków”, którzy od tamtego czasu zdążyli już wypełnić swój życiorys wieloma innymi osiągnięciami. Mowa o zespole „Koty”. A może należałoby życzyć jeszcze większych sukcesów na miarę Hansa Zimmera, autora muzyki wykonanej przez orkiestrę w pierwszym etapie?
Oby taka przyszłość czekała też laureatkę II miejsca – Karolinę Mączkę (LO w Dubience), która wzruszyła prowadzących, szkolną czaplę i ujęła za serce publiczność, o czym świadczyła feeria telefonicznych lampek podczas jej występu oraz największa liczba głosów w plebiscycie na Nagrodę Publiczności.
Należy wspomnieć, że każda edycja wyróżnia się czymś nowatorskim, To pierwsza edycja, podczas której z widzami były na żywo przeprowadzane wywiady. To pierwsza edycja, podczas której kamera transmitowała na żywo przekaz obrazu na sceniczny ekran. Wszystko dzięki pomocy pracowników CHDK-u. Inną atrakcją był zawodowy występ tancerek grupy BALLO I w spektaklu „Zaginiona w dżungli”.
Na ogłoszenie zwycięzcy I miejsca, którym został uczeń naszej szkoły – Michał Kowalczuk, by zbudować dramaturgię, organizatorzy czekali najdłużej! Otrzymał on także Nagrodę Dziennikarzy „Nowego Tygodnia”. Oczarował jury, m. in. układając kostkę Rubika, nawet jej nie dotykając, zamieniając pepsi w wodę… Jak powiedział Mariusz Matera: „Nie siadajcie z nim do gry w karty”. Kto wie, jakiej magii używa; może magii liczb? Może ma to związek z przedstawionymi przez Dominika Bożyka informacjami odnośnie numeru tegorocznej edycji, bowiem cyfra 9 ma magiczne właściwości – każda liczba mnożona przez 9 w sumie wyniesie zawsze 9…
Skoro ta edycja „Mam Talent u Czarniecczyków” dostarczyła nam tak ekstremalnych wrażeń, to aż strach pomyśleć, co czeka nas za rok. Pozostało nam jedynie wyczekiwać z zapartym tchem jubileuszowej edycji.
Tekst: Magdalena Iwańczuk i Izabela Medolińska
Finaliści do “Mam Talent” wybrani !
13 grudnia 2017 r. odbyły się szkolne eliminacje do IX już edycji Wojewódzkiego Konkursu “Mam Talent u Czarniecczyków”. I tym razem nie zawiedliśmy się na naszych uczniach. W szranki stanęło aż 23 uzdolnionych czarniecczyków.
Mogliśmy podziwiać przeróżne pokazy artystyczne – od zabawnych, wzruszających, po magiczne i te z nutką grozy. Talenty, jakie zaprezentowano w tegorocznej edycji, to śpiew klasyczny, piosenka kabaretowa, taniec – zarówno klasyczny, towarzyski jak i współczesny, zapierający dech w piersi pokaz iluzji, knife game – czyli niebezpieczna gra z użyciem noża, a także próbka musicalu.
“Poziom w tym roku był bardzo wysoki, mieliśmy twardy orzech do zgryzienia” – przyznało jury, w którego skład weszli: przewodniczący – muzyk Bogdan Depta, instruktorka tańca – Sabina Englot, p. prof. Teresa Kurzępa oraz uczniowie I LO odnoszący liczne sukcesy artystyczne – Klaudia Mazurek i Szymon Chołomiej.
Ostatecznie, po długich i burzliwych naradach, wybrano troje finalistów – Aleksandrę Konieczną, Milenę Seredowską i Michała Kowalczuka. Będą mieli oni szansę powalczyć z finalistami z województwa lubelskiego podczas finału, który odbędzie się 15 lutego 2018 roku o godzinie 10.00 w Chełmskim Domu Kultury.
Tekst: Magdalena Steć
Fot.: Natalia Pazyna, Aleksandra Brudnowska